Sygn. akt I C 395/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
K., 28 sierpnia 2024 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący : sędzia (del.) Anna Baran
Protokolant : Natalia Drab
po rozpoznaniu 28 sierpnia 2024 r. w K.
na rozprawie
sprawy z powództwa Bank (...) S.A w W.
przeciwko A. K., W. K.
o zapłatę
I. oddala powództwo;
II. zasądza od powoda Bank (...) S.A w W. - łącznie - na rzecz pozwanych : A. K., W. K., 10.834 zł (dziesięć tysięcy osiemset trzydzieści cztery złote) kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sygn. akt I C 395/24
UZASADNIENIE
wyroku z 28 sierpnia 2024 r.
Powód Bank (...) S.A. z siedzibą w W. w pozwie przeciwko pozwanym : A. K. i W. K. wniesionym do Sądu Okręgowego w Krakowie 29 grudnia 2023 r. (data nadania w placówce pocztowej k. 40) wniósł o zasądzenie łącznie 328 421,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz zmianę wysokości świadczenia nienależnego, którego zwrot przysługuje powodowi w związku z oddaniem do dyspozycji kapitału na mocy umowy kredytu przez dokonanie sądowej waloryzacji należnej powodowi kwoty w ten sposób, że oprócz roszczenia o zwrot kapitału powodowi przysługuje dodatkowe świadczenie w kwocie 87 673,49 zł wynikające z istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza i zasądzenia na rzecz powoda tej kwoty wraz z ustawowymi z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia następnego po dniu doręczenia powodom odpisu pozwu do dnia zapłaty.
Powód na uzasadnienie swojego żądania podniósł, że jego poprzednik prawny, Bank (...) S.A. z siedzibą w K. udzielił pozwanym kredytu na podstawie umowy z 27 kwietnia 2006 r. nr (...)- (...). Kredyt został udostępniony pozwanym w łącznej kwocie 101 995,02 CHF i został przez nich wykorzystany. Umowa była przez wiele lat wykonywana przez strony, ale pozwani wszczęli postępowanie w przedmiocie ustalenia nieważności umowy kredytu oraz zasądzenia na ich rzecz świadczeń spełnionych w wykonaniu umowy, która uważają za nieważną. Postępowanie toczyło się przed Sądem Okręgowym w Warszawie i zakończyło wydaniem wyroku powództwo pozwanych w części. Powód podniósł, że z uwagi na treść uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21) już teraz zmuszony wystąpić z pozwem, aby ochronić i zabezpieczyć swoje roszczenia. Powód podniósł, że jego roszczenie ma charakter restytucyjny związany z koniecznością zwrotu przez strony wzajemnych świadczeń należnych w przypadku uznania umowy kredytu za nieważną (trwale bezskuteczną). Żądanie zwrotu kapitału kredytu znajduje uzasadnienie w przepisach o świadczeniu nienależnym. Bank dochodzi również dodatkowego roszczenia tj. waloryzacji sądowej wypłaconej pozwanej kwoty kapitału z uwagi na istotną zmianę siły nabywczej pieniądza, przy czym - w odniesieniu do tego żądania - nie ma znaczenia, iż prowadzi działalność gospodarczą. Wysokość roszczeń została ustalona na podstawie dokumentów potwierdzających wpłaty dokonane przez bank na rzecz pozwanej w ramach obsługi umowy kredytu. Wartość waloryzacji została natomiast ustalona za pomocą stopy inflacji (...) zgodnie z Tabelami GUS za okres od dnia wypłaty kredytu do 15 maja 2015 r., z uwzględnieniem wysokości i dat spłat dokonywanych przez pozwaną (k. 5 - 39)
Pozwani : A. K. i W. K. w odpowiedzi na pozew wnieśli o oddalenie powództwa w całości i podnieśli ewentualny zarzut potrącenia wierzytelności przysługującej pozwanym wobec powoda łącznej w wysokości 239 367,23 zł (k. 57 - 68)
I. Ustalenia faktyczne.
Pozwani, 27 kwietnia 2006 r. zawarli z poprzednikiem prawnym powoda tj. Bankiem (...) S.A. z siedzibą w K. umowę o nr (...) o kredyt budowlano – hipoteczny dla osób fizycznych waloryzowany kursem (...).
Zgodnie z umową bank udzielił powodom kredytu w kwocie 101 995,02 CHF w celu sfinansowania budowy domu jednorodzinnego, położonego w miejscowości B., działka ewidencyjna (...), gmina Z. (§2 ust. 1-5).
Walutą waloryzacji kredytu był frank szwajcarski (ust. 2 załącznika nr 7 do umowy kredytu). Kredyt został udzielony na 360 miesięcy tj. od dnia 27 kwietnia 2006 r . do 10 kwietnia 2036 r. (§2 ust. 2).
Kredyt miał być spłacany w zmiennych ratach kapitałowo – odsetkowych do 10 dnia każdego miesiąca (§2 ust. 8 i §4 ust. 1-11 umowy).
Spłata kredytu miała następować w złotówkach (ust. 2 pkt. 4 załącznika nr 7 do umowy kredytu)
Na dzień sporządzenia umowy kredytowej przez Bank (...) oprocentowanie kredytu w stosunku rocznym wynosiło 3,58000 %, marża mBanku wynosiła 2,15 % w okresie przejściowym i 1,25 % przez pozostały okres kredytowania (§4 ust. 1 i 2 umowy).
Jako prawne zabezpieczenie kredytu ustanowiono m.in. hipotekę zwykłą do kwoty 101 995,02 CHF na kredytowanej nieruchomości oraz hipotekę kaucyjną do kwoty 55 100,00 CHF (§7 ust. 1 lit. a i lit. b umowy).
Bank (...) udzielił kredytobiorcy, na jego wniosek, kredytu hipotecznego przeznaczonego na cel określony w §2 ust. 5, w kwocie określonej w §2 ust. 1, waloryzowanego kursem kupna waluty (...) według Tabeli kursowej Banku (...) S.A. Kwota kredytu wyrażona w walucie (...) jest określona na podstawie kursu kupna waluty (...) z Tabeli kursowej Banku (...) z dnia uruchomienia kredytu (ust 2 pkt. 2 załącznika nr 7 do umowy kredytu).
Raty kapitałowo – odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim przeliczeniu wg kursu sprzedaży z tabeli kursowej Banku (...) obowiązującego na dzień dokonywania spłaty (ust. 2 pkt. 4 załącznika nr 7 do umowy kredytu).
Kredyt został wypłacony w czterech transzach, w następujących po sobie datach:
a) I transza w dniu 04 czerwca 2006 roku w kwocie 20 399,02 CHF, co po odjęciu opłat i prowizji Banku stanowiło 46 035,70 zł wg kursu 2,3840 franka szwajcarskiego;
b) II transza w dniu 17 lipca 2006 roku, w kwocie 20 399,00 CH co stanowiło 51438,12 zł wg kursu 2, (...) franka szwajcarskiego;
c) III transza w dniu 17 kwietnia 2007 roku, w kwocie 20 399,01 CHF co stanowiło 46 397,55 zł wg kursu 2, (...) franka szwajcarskiego;
d) IV transza w dniu 04 czerwca 2007 roku, w kwocie 40 797,99 CHF co stanowiło 95 495,86 zł wg kursu 2, (...) franka szwajcarskiego.
Łączna kwota kredytu wypłaconego na rzecz pozwanych wyniosła 239 367,23 zł.
Pozwani w okresie od maja 2006 roku do 10 czerwca 2024 roku dokonali na poczet umowy wpłat w łącznej wysokości : 120 098,84 zł oraz 37 648,77 CHF, co stanowi równowartość 276 425,77 zł.
dowód : zaświadczenie Banku z dnia 13 lutego 2020 roku (k. 71-79).
Strony 28 czerwca 2015 roku zawarły aneks nr (...) do umowy kredytu z dnia 17 kwietnia 2006 r, zgodnie z którym pozwani dalszą cześć zadłużenia będą spłacać w walucie w jakiej oznaczona jest kwota kredytu, czyli we franku szwajcarskim.
Pozwani pozwem z 18 maja 2020 roku wnieśli o zasądzenie od powoda (tam pozwanego) na swoją rzecz łącznie kwoty 194 581,70 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od doręczenia pozwu do dnia zapłaty, ewentualnie o ustalenie nieważności umowy kredytu – co do przyszłych świadczeń nieobjętych głównym roszczeniem pozwu, ewentualne o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu ze względu na jej nieważność – co do przyszłych świadczeń nieobjętych głównym roszczeniem pozwu. Pozwani złożyli również roszczenie ewentualne o ustalenie zakresu związania pozwanych klauzulami walutowymi na podstawie których Bank dokonywał denominacji oraz ewentualne roszczenie o zapłatę kwoty 57, 542,10 zł tytułem zwrotu nienależnego świadczenia, ewentualnie kwoty 28 420,47 zł oraz kwoty 19 279,62 CHF tytułem zwrotu nienależnego świadczenia.
Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z 17 kwietnia 2024 r. w sprawie o sygn. akt XXXV C 1752/20 ustalił nieważność umowy kredytu oraz zasądził na rzecz powodów (tu pozwanych) 120. 098,84 zł oraz 19,279,62 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia liczonymi od 19 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty.
dowód : odpis pozwu z dnia 18 maja 2020 r., wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie wraz z uzasadnieniem w sprawie o sygn. XXV C 1752/20 (k. 113 – 118).
Powód pismem z 8 kwietnia 2024 r. cofnął powództwo w niniejszej sprawie w całości w zakresie roszczenia waloryzacyjnego.
Sąd Okręgowy w Krakowie postanowieniem z 9 maja 2024 r. umorzył postępowanie co do roszczeń z pkt. II pozwu - wobec cofnięcia pozwu w tym zakresie. (k. 81)
Powodowie w odpowiedzi na pozew podnieśli zarzut potrącenia w zakresie kwoty 194 581,70 zł stanowiących sumę rat kapitałowo - odsetkowych uiszczonych przez pozwanych w okresie od 4 maja 2006 r. do 10 lutego 2020 r. (odpowiedź na pozew k. 82)
II. Ocena prawna.
Powództwo jest bezzasadne i podlegało oddaleniu, albowiem pozwani podnieśli zarzut potrącenia wierzytelności przysługującej im wobec powoda w łącznej wysokości 194 581,70 zł z wierzytelnością powoda o zwrot kapitału w wysokości 239 367,23 zł, który to zarzut - w okolicznościach przedmiotowej sprawy - okazał się skuteczny. Natomiast w pozostałym zakresie tj. ponad kwotę objętą skutecznym oświadczeniem o potrąceniu - z uwagi na dokonanie przez powodów spłaty całości kwoty nominalnej kredytu - zgodnie z postanowieniem (...) z 8 maja 2024 r. w sprawie C - 424/24.
Nie ulega wątpliwości, że powód dokonał na rzecz pozwanych wypłaty kwoty 239 367,23 zł zaś kwoty 240 747,00 zł, przy uwzględnieniu kwoty prowizji, co wynika z przedłożonego zaświadczenia i czego pozwani nie kwestionowali.
W okolicznościach przedmiotowej sprawy podzielić należy stanowisko pozwanych, że przedmiotowa umowa kredytu jest nieważna. Nieważność umowy jest konsekwencją abuzywności postanowień dotyczących głównych świadczeń stron, które określają zasady przeliczania świadczeń wypłacanych na rzecz pozwanych oraz świadczeń spełnianych przez pozywanych na rzecz powoda. Szczegółowe i szerokie rozważania co do tej kwestii zostały zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie o sygn. akt XXV C 1752/20, które to rozważania w pełni zasługują na podzielenie. Ponowne powtarzanie argumentów podniesionych w uzasadnieniu przywołanego orzeczenia jest całkowicie zbędne. Uzupełniająco jedynie wskazać należy, że pogląd, w myśl którego postanowienia umowy (regulaminu) określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej mają charakter niedozwolonych postanowień umownych, pozostaje aktualny i utrwalony w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego, (tak m.in. postanowienie SN z 4.10.2023 r., I CSK 368/23, LEX nr 3610428 i powołane tam orzecznictwo) jaki i w orzecznictwie (...). Zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 18 listopada 2021 r. w sprawie C -212/20 (M. P. i B.P. przeciwko "A.") treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. Te postanowienia umowy, które zostały zakwestionowane w wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie o sygn. akt XXV C 1795/20 w żadnym stopniu nie czyniły zadość wymaganiom stawianym przez (...), gdyż nie przewidywały one żadnych kryteriów pozwalających pozwanym na ustalenie kursu wymiany walut stosowanego przez powodowy Bank.
Nieważność umowy kredytu skutkuje koniecznością przeprowadzenia wzajemnego rozliczenia stron w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Zgodnie z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Z kolei zgodnie z art. 410 § 1 i 2 k.c., przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
W razie nieważności umowy kredytu dokonywane przez kredytobiorcę płatności, mające stanowić spłatę wykorzystanego kredytu, są świadczeniami nienależnymi, podobnie jak świadczeniem nienależnym jest w takiej sytuacji wypłata środków pieniężnych przez bank. Zgodnie zaś z art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. świadczenia nienależne podlegają zwrotowi. Proste zastosowanie tej reguły prowadzi do wniosku, że między bankiem a niedoszłym kredytobiorcą powstają wówczas różne zobowiązania restytucyjne: zobowiązanie niedoszłego kredytobiorcy do zwrotu wykorzystanych środków pieniężnych oraz zobowiązania banku do zwrotu uiszczonych płatności. Roszczenia stron o zwrot świadczeń spełnionych na podstawie nieważnej umowy kredytu (świadczeń nienależnych) są od siebie całkowicie niezależne. Źródłem roszczeń zwrotnych stron nie jest jedno zamierzone zdarzenie prawne (umowa), lecz odrębne zdarzenia (spełnienie świadczeń przez każdą ze stron), które jedynie częściowo oparte są na wspólnym stanie faktycznym (jest nim nieważna umowa). Roszczenia te przysługują zatem z różnych tytułów prawnych i podlegają odrębnym reżimom także wtedy, gdy są jednorodzajowe, czego wyrazem mogą być np. różne terminy przedawnienia i mechanizm jego stosowania (art. 117-118 k.c.), różne obowiązki co do liczenia się z obowiązkiem zwrotu (art. 409 k.c.), różne terminy wymagalności (art. 455 k.c.), istotne np. dla obliczania odsetek za opóźnienie czy też w razie przelewu roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia (por. art. 513 § 2 k.c.)1.
Roszczenia wynikające z bezpodstawnego wzbogacenia mają charakter bezterminowy, co oznacza, że wymagalność tego zobowiązania zależy od wezwania bezpodstawnie wzbogaconego do zwrotu stosownie do art. 455 k.c. Z uwagi zaś na okoliczność, że przedmiotowe roszczenia są od siebie niezależne, wezwanie do zapłaty skierowane przez kredytobiorcę do banku odnosi skutek i powoduje powstanie stanu wymagalności tylko w odniesieniu do jego własnej wierzytelności. Wymagalność roszczenia zwrotnego Banku wymaga natomiast skierowania wezwania do zapłaty do niedoszłego kredytobiorcy. Wymagalność jest stanem, w którym wierzyciel ma prawną możliwość zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności, a dłużnik jest zobowiązany spełnić świadczenie. W przypadku wierzytelności terminowych termin wymagalności w zasadzie pokrywa się z terminem spełnienia świadczenia. Roszczenia mogą stać się wymagalne w dniu oznaczonym w umowie, w przepisach prawa albo wynikać z natury zobowiązania. W obrocie prawnym występują jednak również tzw. zobowiązania bezterminowe, przy których termin spełnienia świadczenia nie jest z góry oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania i które stają się wymagalne dopiero po podjęciu przez wierzyciela określonej czynności, tj. wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia (art. 455 k.c.). Do takiej kategorii właśnie należało roszczenie powoda wobec pozwanej oraz zwrotne roszczenie pozwanej wobec powoda. W związku więc z tym, że do potrącenia można przedstawić tylko wymagalną wierzytelność, wierzyciel, dla skuteczności potrącenia, powinien był wcześniej wezwać dłużnika do zapłaty kwoty wskazanej w odpowiedzi na pozew. Warunek wymagalności musi istnieć bowiem na dzień złożenia oświadczenia o potrąceniu.
Pozwani skutecznie postawili przysługującą im wierzytelność w stan wymagalności, albowiem wytoczyli powództwo o zapłatę w sprawie SO w Warszawie o sygn. akt XXV C 1752/20, który to pozew stanowił jednocześnie wezwanie do zapłaty. Powód został przeto skutecznie wezwany do zapłaty przez wytoczenie powództwa co do wymienionych powyżej kwot, albowiem doręczenie odpisu pozwu należy traktować jako doręczenia wezwania do zapłaty, co skutkuje postawieniem zobowiązania bezterminowego w stan wymagalności. Pozwani następnie podnieśli skuteczny zarzut potrącenia w odpowiedzi na pozew, który to zarzut - w okolicznościach przedmiotowej sprawy - należy traktować również jako złożenie materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu.
Zgodnie bowiem z art. 498 § 1. k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym.
Z uwagi na złożenie przez pozwanych skutecznego zarzutu potrącenia w trybie art. 203 1 k.p.c. wierzytelność powoda uległa umorzeniu do wysokości wierzytelności niższej tj. do kwoty 194 581,70 zł co skutkuje oddaleniem powództwa co do tej kwoty.
Nieważność umowy kredytu skutkuje koniecznością przeprowadzenia wzajemnego rozliczenia stron w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Zgodnie z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Z kolei zgodnie z art. 410 § 1 i 2 k.c., przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
W razie nieważności umowy kredytu dokonywane przez kredytobiorcę płatności, mające stanowić spłatę wykorzystanego kredytu, są świadczeniami nienależnymi, podobnie jak świadczeniem nienależnym jest w takiej sytuacji wypłata środków pieniężnych przez bank. Zgodnie zaś z art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. świadczenia nienależne podlegają zwrotowi. Proste zastosowanie tej reguły prowadzi do wniosku, że między bankiem a niedoszłym kredytobiorcą powstają wówczas różne zobowiązania restytucyjne: zobowiązanie niedoszłego kredytobiorcy do zwrotu wykorzystanych środków pieniężnych oraz zobowiązania banku do zwrotu uiszczonych płatności. Powód - na podstawie powołanych wcześniej przepisów - mógł domagać się zwrotu wpłaconych kwot, ale w takim zakresie i w takiej wysokości w jakiej pozwani pozostawali wzbogaceni, czyli w zakresie i w kwocie odpowiadającej wysokości niedopłaty do kwotę nominalnej wypłaconego kredytu.
Konstrukcja prawna bezpodstawnego wzbogacenia, dająca możliwość wywodzenia z jego tytułu roszczeń o zwrot korzyści uzyskanej bez podstawy prawnej bądź jej wartości, jest postrzegana jako jeden z zasadniczych instrumentów prawnych ochrony podmiotów prawa cywilnego przed zmianami majątkowymi niekorzystnymi dla tych podmiotów, a przy tym nieznajdującymi należytego umocowania w ich woli, jak też w ocenie władzy publicznej (R. Trzaskowski, w: Gudowski, Komentarz KC, t. 3, 2018, s. 422, Nb 1). Uzasadnienia aksjologicznego dla zobowiązań powstających z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia upatruje się w wypływającym z zasady sprawiedliwości nakazie oddania każdemu tego, co mu się należy (tak, choć z zastrzeżeniem, że zasadniczo chodzi o to, co należy się zgodnie z prawem, a nie podług kryterium słuszności – R. Trzaskowski, w: Gudowski, Komentarz KC, t. 3, 2018, s. 422, Nb 1), jako że nikt nie może bogacić się w sposób bezpodstawny cudzym kosztem, wobec czego podmiot, który uzyskał jakąś nieuzasadnioną korzyść, powinien zwrócić ją temu, komu ona powinna przypaść, zgodnie z regułami przyjętymi w danym systemie prawa (tak P. Księżak, w: Osajda, Komentarz KC, 2021, art. 405, Nt 2). Przyznawanie roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia uzasadnia się także dążeniem do przywrócenia zachwianej równowagi majątkowej (P. Mostowik, w: System PrPryw, t. 6, 2018, s. 229, Nb 25), zaburzonej wskutek nieuzasadnionej transmisji wartości z majątku zubożonego do majątku wzbogaconego (W. D., Waloryzacja, s. 74). Niekiedy funkcje roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia postrzega się szerzej i właśnie obok umożliwienia przywrócenia zachwianej równowagi majątkowej pomiędzy stronami stosunku prawnego (funkcji kompensacyjnej) dostrzega się tu również funkcję polegającą na zapewnieniu ochrony przed niezgodnymi z prawem przesunięciami majątkowymi oraz spowodowania represji w związku ze świadczeniami niegodziwymi (W. Dubis, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz KC, 2019, art. 405, Nb 4).
Zważyć należy, że taka funkcja i cel instytucji bezpodstawnego wzbogacenia jest zbieżna z funkcją i celem ochrony konsumenta na gruncie przepisów o postanowieniach niedozwolonych. Również bowiem funkcją i celem ochrony udzielanej konsumentowi na gruncie przepisów o klauzulach niedozwolonych jest zastąpienie formalnej równowagi praw i obowiązków kontrahentów równowagą materialną, która przywraca równość stron. Przywrócenie tej równowagi wymaga obciążenia przedsiębiorcy obowiązkiem restytucyjnym czyli obowiązkiem zwrotu nienależnie nabytych przez przedsiębiorcę ze szkodą dla konsumenta korzyści uzyskanych wskutek nieuczciwego warunku umownego. Obowiązek restytucyjny ciążący na przedsiębiorcy, a zarazem prawo konsumenta do zwrotu świadczeń uzyskanych przez przedsiębiorcę na podstawie postanowienia abuzywnego nie ma wszakże charakteru nieograniczonego, albowiem jego zakres wyznacza cel ochrony udzielanej konsumentowi, a mianowicie przywrócenie równowagi pomiędzy stronami umowy. Jak bowiem wskazał (...) w wyrokach w sprawach C - 520/21 oraz C - 154/15 obowiązek restytucyjny obciążający przedsiębiorcę ma mieć charakter odpowiedni, co z kolei oznacza, że rzeczą sądów krajowych jest takie jego ukształtowanie, aby było możliwe osiągnięcie przewidzianych dla niego skutków, jakimi są: przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku nieuczciwego warunku oraz realizacji odstraszającego celu dyrektywy 93/13. Z kolei właściwe ukształtowanie zakresu obowiązku restytucyjnego obciążającego przedsiębiorcę, a zarazem prawa konsumenta do zwrotu świadczeń spełnionych na rzecz przedsiębiorcy na podstawie nieuczciwych warunków umownych - w ocenie Sądu - wymaga uwzględnienia, że również konsument ma obowiązek zwrócić na rzecz przedsiębiorcy świadczenie odpowiadające kwocie nominalnej kredytu wraz z ewentualnymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia liczonymi od dnia wezwania do zapłaty. Biorąc przeto pod uwagę, że również po stronie konsumenta istnieje obowiązek zwrotu świadczeń spełnionych na jego rzecz przez przedsiębiorcę w wykonaniu nieważnej umowy przyjąć należy, że właściwie ukształtowany zakres obowiązku restytucyjnego obciążającego przedsiębiorcę - w sytuacji gdy abuzywnością dotknięte są te postanowienia umowy, które dotyczą głównych świadczeń stron - obejmuje świadczenie uiszczone przez konsumenta w wysokości przekraczającej kwotę nominalną świadczenia wypłaconego przez przedsiębiorcę; w okolicznościach przedmiotowej sprawy chodzi tu o kwotę nominalną kredytu. W konsekwencji zatem obciążenie przedsiębiorcy obowiązkiem zwrotu świadczeń uiszczonych przez konsumenta w wykonaniu nieważnej umowy jest ograniczone do kwot, które przekraczają świadczenie z tytułu nominalnej kwoty kredytu wypłaconej przez przedsiębiorcę na rzecz konsumenta. Świadczenia spełnione przez konsumenta na rzecz przedsiębiorcy, których wysokość nie przekracza kwoty nominalnej świadczenia wypłaconego przez przedsiębiorcę (tu: kwota nominalna kredytu) nie mogą bowiem być traktowane jako korzyści uzyskane wskutek nieuczciwego warunku umownego nienależnie nabyte przez przedsiębiorcę ze szkodą dla konsumenta”, albowiem po stronie konsumenta istnieje obowiązek zwrotu nominalnej kwoty świadczenia. W ocenie Sądu - prawidłowy zakres obowiązku restytucyjnego obciążającego przedsiębiorcę i prawidłowy zakres prawa konsumenta do żądania zwrotu świadczeń uiszczonych przez niego w wykonaniu nieważnej umowy wymaga uwzględnienia, że również i konsument jest obciążony obowiązkiem zwrotu nominalnej kwoty świadczenia wypłaconego przez przedsiębiorcę zaś obowiązek restytucyjny ma na celu przywrócenia równowagi pomiędzy stronami i zniechęcenie przedsiębiorcy do stosowania klauzul abuzywnych; nie zaś osiągnięcia korzyści przez konsumenta. Powyższe prowadzi do wniosku, że obowiązek restytucyjny ciążący na przedsiębiorcy ogranicza do zwrotu owych korzyści, a zatem świadczenia w wysokości przekraczającej kwotę nominalną świadczenia wypłaconego przez przedsiębiorcę. Z kolei prawo konsumenta do zwrotu korzyści nienależnie uzyskanych przez przedsiębiorcę na podstawie postanowień abuzywnych dotyczy wyłącznie świadczeń stanowiących nadwyżkę ponad nominalną kwotą kredytu.
Powód w wykonaniu nieważnej umowy udostępnił pozwanym wraz z kwotą prowizji kwotę 240 747,00 zł tytułem kapitału kredytu. Z uwagi natomiast na nieważność umowy kredytu, na podstawie powołanych wcześniej przepisów mógł domagać się zwrotu wypłaconej pozwanym kwoty kapitału kredytu, ale w takim zakresie w jakim pozwani nie dokonali spłaty kwoty nominalnej udzielonego kredytu. Zważyć bowiem należy, że pozwani dokonali spłaty całej kwoty nominalnej kredytu zaś rozliczenie stron nieważnej umowy musi uwzględniać uwzględnieniem wysokość wypłat i spłat dokonanych przez strony w wykonaniu umowy - zgodnie z postanowieniem (...) z 8 maja 2024 r. w sprawie C - 424/24.
Rzecz bowiem w tym, że odpowiednie ukształtowanie zakresu obowiązku restytucyjnego obciążającego przedsiębiorcę ma istotne znaczenie dla zapewnienia właściwego poziomu ochrony konsumenta, zaś takie ukształtowanie zakresu obowiązku restytucyjnego - jak przyjęte w wiodącym orzecznictwie krajowym reprezentowanym przez uchwały SN w sprawach o sygn. akt III CZP 6/21 oraz III CZP 11/20 - bynajmniej temu nie służy. Zgodnie bowiem z wiodącym orzecznictwem krajowym, konsument - w razie unieważnienia umowy kredytu ze względu na zawarte w jej treści klauzule abuzywne dotyczące głównych świadczeń stron - zostaje obciążony obowiązkiem zwrotu całej kwoty kredytu wypłaconej na jego rzecz bez względu na wysokość świadczeń już spełnionych przez niego w wykonaniu nieważnej umowy. Z kolei zaś analiza orzeczeń (...) zapadłych w sprawach C - 287/22 oraz C-26/13, C-70/17 i C-179/17, , C-125/18, C - 269/19 uzasadnia wniosek, że taki kierunek orzecznictwa krajowego jak ukształtowany uchwałami Sądu Najwyższego w istocie rzeczy jest sprzeczny z zasadą ochrony konsumentów i narusza zasadę skuteczności.
W wyroku z 15 czerwca 2023 r. w sprawie C - 287/22, który dotyczy stosowania zabezpieczenia polegającego na wstrzymaniu płatności rat kredytu, Trybunał wskazał, że udzielenie konsumentowi tego rodzaju zabezpieczenia uzasadnia okoliczność, że konsument będzie płacić raty w kwocie wyższej niż ta, która byłaby faktycznie należna, gdyby zakwestionowany warunek został usunięty, konsument wypłacił danemu bankowi kwotę wyższą od kwoty pożyczonej jeszcze przed wszczęciem postępowania czy wreszcie ryzyko, że konsument ten będzie musiał zwrócić danemu bankowi kwotę, która przekracza sumę od tego banku pożyczoną. Już z tego orzeczenia - w ocenie Sądu - można wyciągnąć wniosek, że zasada skutecznej ochrony konsumenta sprzeciwia się zarówno obciążeniu konsumenta obowiązkiem zwrotu świadczenia w sytuacji gdy dokonał on już spłaty kwoty pożyczonej od Banku, a także pominięciu wpłat dokonanych przez niego w wykonaniu nieważnej umowy przy określaniu zakresu jego obowiązku restytucyjnego. Te bowiem okoliczności, które dotyczą wysokości świadczeń spełnionych przez konsumenta w wykonaniu nieważnej umowy w przywołanym orzeczeniu zostały wskazane jako uzasadniające zastosowanie środków tymczasowych jako koniecznych do zapewnienia pełnej skuteczności przyszłego orzeczenia. Z przywołanego orzeczenia - w ocenie sądu krajowego - wynika również wniosek, że jeżeli konsument występuje z powództwem mającym na celu uzyskanie wyroku potwierdzającego nieuczciwy charakter tych warunków to zapewnienie pełnej skuteczności tego orzeczenia wymaga, aby wszelkie rozliczenia świadczeń pomiędzy stronami, nastąpiły w ramach tego jednego postępowania. Chodzi bowiem o to, aby zarazem zapobiec konieczności wszczynania przez konsumenta kolejnego procesu o zwrot uiszczonych przez niego świadczeń jak i uczestniczenia przez niego w procesie wszczętym przez przedsiębiorcę o zwrot świadczeń uiszczonych na rzecz konsumenta z czym nieodłącznie wiąże się obciążenie kosztami dochodzenia prawa tudzież celowej obrony.
Również analiza orzeczeń Trybunału z kwietnia 2014 r., K. i K. R., C-26/13, z 26 marca 2019 r., A. B. i B., C‑70/17 i C-179/17, z 3 marca 2020 r., G. del M. G., C‑ (...), z 25 listopada 2020 r. C - 269/19 , dotyczących możliwości zastąpienia nieuczciwego warunku w umowie konsumenckiej tudzież obowiązku informacyjnego sądu - w ocenie sądu krajowego - uzasadnia wniosek, że unieważnienie umowy kredytu pociąga za sobą obciążenie konsumenta obowiązkiem zwrotu pozostałej kwoty kredytu nie zaś całego świadczenia spełnionego na jego rzecz przez przedsiębiorcę w wykonaniu nieważnej umowy. W przywołanych orzeczeniach jest przecież wprost mowa, że „unieważnienie umowy kredytu pociąga bowiem za sobą - co do zasady - takie same następstwa jak postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, co może przekraczać możliwości finansowe konsumenta i z tego względu penalizuje raczej tego ostatniego niż kredytodawcę, który nie zostanie przez to zniechęcony do wprowadzania takich warunków w proponowanych przez siebie umowach.”
Przyjąć zatem można, że w przywołanych orzeczeniach Trybunał w ograniczonym zakresie, ale jednak przedstawił stanowisko co do zakresu obowiązku restytucyjnego ciążącego na konsumencie w razie unieważnienia umowy. Wbrew stanowisku wyrażonemu w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 w sprawie III CZP 6/21 nie chodzi tylko o proste porównanie skutków unieważnienia umowy do skutków wypowiedzenia umowy kredytu, ale również o określenie obowiązku ciążącego na konsumencie w razie unieważnienia umowy i zakresu tego obowiązku. Sytuacja konsumenta, którego umowa została wypowiedziana jak i sytuacja konsumenta, którego umowa została unieważniona za względu na zawarte w niej klauzule abuzywne - zgodnie ze stanowiskiem wynikającym z przywołanych orzeczeń - powinna być zatem identyczna jeżeli chodzi o ciążące na nich obowiązki, albowiem obaj są obowiązani do zwrotu świadczeń otrzymanych od przedsiębiorcy w wykonaniu umowy, która przestała obowiązywać ze względu na wypowiedzenie oraz umowy, która została unieważniona. Argument, że wypowiedzenie umowy nie podważa dotychczasowych spłat dokonanych przez konsumenta w tym sensie, że nie czyni ich nienależnymi w przeciwieństwie do unieważnienia umowy - w ocenie Sądu - nie jest wystarczająco istotny, aby obciążyć konsumenta, korzystającego z ochrony gwarantowanej dyrektywą 93/13 - obowiązkiem zwrotu całego świadczenia wypłaconego na jego rzecz przez przedsiębiorcę bez względu na wysokość już dokonanych spłat. Jest zaś nieracjonalnym, aby na konsumenta, który korzysta z tej ochrony i doprowadza do unieważnienia umowy zawierającej klauzule abuzywne, które rażąco naruszają jego interes, nakładać obowiązek zwrotu całego świadczenia tylko dlatego, że unieważnienie umowy skutkowało tym, iż spełnione przez niego świadczenia okazały się nienależne. Nałożenie na konsumenta obowiązku zwrotu całego takiego świadczenia - w istocie rzeczy - podważa skuteczność udzielonej mu ochrony, albowiem prowadzi do jego ogromnego i niczym nieuzasadnionego obciążenia i skutkuje jego penalizacją. Zaznaczyć zaś należy, że z przywołanych powyżej orzeczeń Trybunału wynika wniosek, że ochrona udzielana konsumentowi na podstawie przepisów dyrektyw 93/13 nie może prowadzić do jego penalizacji. Konsument musi się liczyć z tym, że w razie unieważnienia umowy zostanie obciążony obowiązkiem restytucyjnym niemniej jednak może zasadnie oczekiwać, że zakres twego obowiązku zostanie zredukowany do wysokości jego aktualnego zadłużenia i będzie uwzględniać dotychczas dokonane przez niego spłaty.
W ocenie Sądu dość jasna negacja takiego zakresu obowiązku zwrotu świadczenia obciążającego konsumenta jak przyjętego w orzecznictwie krajowym wynika z postanowienia (...) z 8 maja 2025 r. w sprawie C - 425/24 dotyczącym dopuszczalności stosowania przez przedsiębiorcę praw zatrzymania. W przywołanym orzeczeniu (...) sprzeciwił się wszak takiej wykładni prawa krajowego jako sprzecznej z art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 zgodnie z którą w kontekście stwierdzenia nieważności zawartej przez instytucję bankową z konsumentem umowy kredytu hipotecznego z uwagi na nieuczciwy charakter niektórych warunków tej umowy powołanie się przez tę instytucję na prawo zatrzymania prowadzi do uzależnienia przysługującej konsumentowi możliwości uzyskania przez niego zapłaty kwot, które zasądzono od wspomnianej instytucji ze względu na skutki restytucyjne wynikające ze stwierdzenia nieuczciwego charakteru tych warunków, od równoczesnego zaofiarowania przez rzeczonego konsumenta zwrotu albo zabezpieczenia zwrotu całości świadczenia otrzymanego od tej samej instytucji przez konsumenta na podstawie wspomnianej umowy, niezależnie od spłat dokonanych już w wykonaniu tej umowy. W przywołanym orzeczeniu (...) w ocenie Sądu - jasno zaakcentował, że spłaty dokonane przez konsumenta w wykonaniu nieważnej umowy nie mogą zostać pominięte przy rozliczeniach stron na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu i to bez względu na to czy konsument podniesie zarzut potrącenia. W świetle przywołanego orzeczenia uznać należy, że obciążenie konsumenta obowiązkiem zwrotu całości świadczenia na rzecz Banku, niezależnie od spłat dokonanych już w wykonaniu tej umowy, jest niedopuszczalne, albowiem wskazuje na to wyraźnie końcowa cześć tezy orzeczenia, w której wszak jest mowa o „spłatach dokonanych już w wykonaniu tej umowy”, która została uznana za nieważną. Prowadzi to zaś do wniosku, że nie ma znaczenia na jakiej podstawie prawnej owe spłaty zostały dokonane, albowiem podlegają one uwzględnieniu przy dokonywaniu wzajemnych rozliczeń stron.
W tym zaś stanie rzeczy - w ocenie Sądu - taka wykładnia przepisów prawa krajowego jak zawarta w przywołanych uchwałach Sądu Najwyższego jest nie do pogodzenia z zasadą skutecznej ochrony konsumenta, albowiem powoduje jego znaczne i niczym nieuzasadnione obciążenie ze względu na nałożenie na niego obowiązku zwrotu całej kwoty wypłaconej na jego rzecz przez przedsiębiorcę bez względu na wysokość spłat dokonanych przez konsumenta. Taka wykładnia pomija bowiem tę okoliczność, że wierzytelności, które przysługują tak przedsiębiorcy jak i konsumentowi na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu w rzeczywistości zostały już zaspokojone w całości albo w znacznej części. Z uwagi na zasadę ochrony konsumenta nie sposób natomiast pominąć tej okoliczności, że przez wiele lat dokonywał on spłat w wykonaniu nieważnej umowy wobec czego może zasadnie oczekiwać, że zakres jego obowiązku restytucyjnego będzie odpowiadał wysokości niespłaconej kwoty kredytu nie zaś całości kwoty wypłaconej na jego rzecz przez przedsiębiorcę. Taki zaś zakres obowiązku restytucyjnego ciążącego na konsumencie ma bezpośrednie przełożenie na kwestie związane z jego obciążeniem kosztami procesu wytoczonego przez przedsiębiorcę, albowiem tak wysokość opłaty od pozwu jak i wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika, są uzależnione od wartości przedmiotu sporu. Z kolei zaś możliwość uwzględnienia przez sąd krajowy tych okoliczności, pozwalałaby nadto na zakończenie kwestii wzajemnych rozliczeń stron w ramach jednego procesu, co jest tym bardziej celowe, że chodzi wszak o wierzytelności, których wysokość jest znana, a nadto niesporna pomiędzy stronami. Wysokość wierzytelności stron wynikających z bezpodstawnego wzbogacenia odpowiada bowiem wysokości kwot wypłaconych przez przedsiębiorcę na rzecz konsumenta w wykonaniu nieważnej umowy oraz świadczeń spełnionych przez konsumenta na rzecz przedsiębiorcy w wykonaniu owej umowy. Wprawdzie konieczność przeprowadzenia rozliczeń pomiędzy stronami jest prostą konsekwencją upadku umowy ze względu na jej nieważność niemniej jednak zasady ochrony konsumenta - w ocenie sądu krajowego - sprzeciwiają się takiemu zakresowi owych rozliczeń jak wynikające z orzecznictwa krajowego tj. co do całości świadczeń wypłaconych na rzecz konsumenta przez przedsiębiorcę. Sam upadek dotychczasowej podstawy prawnej tj. umowy i konieczność przeprowadzenia rozliczeń dotychczas spełnionych świadczeń na nowej podstawie prawnej tj. bezpodstawnego wzbogacenia - w ocenie sądu krajowego - nie uzasadnia jednak tak szerokiego zakresu obowiązku restytucyjnego jak przyjęty w orzecznictwie krajowym, albowiem skutkuje podważeniem skuteczności ochrony udzielonej konsumentowi i prowadzi do jego nieuzasadnionego obciążenia. W istocie rzeczy tak skonstruowane zasady rozliczeń skutkuje uprzywilejowaniem przedsiębiorcy, albowiem przedsiębiorca z racji swojej struktury, pozycji ekonomicznej, dysponowania zapleczem prawnym nieporównanie łatwiej może dochodzić przysługujących mu roszczeń jak i zgromadzić środki na zaspokojenie roszczeń konsumenta. Zważyć zaś należy, że taki kierunek wykładni - jak przyjęty w wiodącym orzecznictwie krajowym - pociąga również za sobą również i ten skutek, że ostateczne rozliczenie pomiędzy stronami nieważnej umowy będzie wymagało przeprowadzenia przynajmniej dwóch postępowań sądowych, przy czym dla umorzenia wzajemnych wierzytelności koniecznym jest albo dokonanie spłaty wierzytelności albo złożenie skutecznego oświadczenia o potrąceniu.
W ocenie Sądu już sama świadomość zakresu obowiązku restytucyjnego ciążącego na konsumencie w razie unieważnienia umowy może zniechęcać do korzystania z tej ochrony i podważać skuteczność dyrektywy 93/13. Szczególnie rażące jest to na gruncie problematyki kredytów indeksowanych czy denominowanych, albowiem konsument stoi przed dylematem albo skorzystać z ochrony konsumenckiej, z czym wiąże się unieważnienie umowy i z uwagi na kierunek orzecznictwa krajowego, obciążenie obowiązkiem zwrotu całej wypłaconej kwoty kredytu czy nadal pozostawać w tym stosunku prawnym i być obciążonym niegraniczonym ryzykiem wzrostu wysokości zadłużenia i wysokości rat, które niejednokrotnie przewyższają już jego możliwości finansowe. Nie jest to przy tym czysto abstrakcyjny dylemat, albowiem przedsiębiorcy z uwagi na niebezpieczeństwo upływu terminu przedawnienia przysługujących im roszczeń masowo wytaczają powództwa przeciwko konsumentom o zwrot całości świadczeń wypłaconych na ich rzecz w wykonaniu nieważnej umowy kredytu; względnie występują przeciwko nim z powództwem wzajemnym zaś ich powództwa - co do zasady - zasługują na uwzględnienie.
Już te okoliczności - w ocenie Sądu - uzasadniają odstąpienie od dotychczasowej linii orzeczniczej i uwzględnienie w toku procesu sądowego wysokości świadczeń spełnionych przez strony w wykonaniu nieważnej umowy i rozliczanych na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu.
W ocenie Sądu nie stoi temu na przeszkodzie zasada ochrony konsumenta jak i zasada skuteczności, albowiem jak już wskazano powyżej, taki kierunek wykładni jak przejęty w orzecznictwie krajowym, pozornie tylko służy realizacji tych celów. Uwzględnić również należy, że ochrony konsumenta na gruncie dyrektywy 93/13 nie można utożsamiać z osiąganiem przez konsumenta innych korzyści niż wynikających z obowiązku zwrotu świadczeń stanowiących korzyść nienależnie uzyskaną przez przedsiębiorcę oraz brak obciążenia świadczeniami mającymi na celu waloryzację kwoty nominalnej kredytu jak i stanowiącymi wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Brak związania konsumenta niedozwolonymi postanowieniami umownymi ma wyłącznie doprowadzić do przywrócenia równowagi pomiędzy stronami danego stosunku prawnego przez pozbawienie przedsiębiorcy nienależnych korzyści. Ta instytucja nie stanowi natomiast podstawy do osiągania przez konsumenta innego rodzaju korzyści niż wynikających z obowiązku restytucyjnego ciążącego na przedsiębiorcy; w tym również w postaci odsetek za opóźnienie naliczanych od całej kwoty świadczenia spełnionego przez konsumenta w wykonaniu owej nieważnej umowy. Przywrócenie równowagi pomiędzy stronami stosunku prawnego, czemu służy obciążenie przedsiębiorcy obowiązkiem restytucyjnym, sprowadza się - w ocenie Sądu - do zwrotu świadczeń uiszczonych na podstawie klauzul abuzywnych, przy czym wysokość świadczeń podlegających zwrotowi jest limitowana i wyznaczana przez cele związane z tym obowiązkiem.
W ocenie Sądu podstawy do odmiennej wykładni nie stanowi również wyrok (...) z 15 czerwca 2023 r. w sprawie C - 520/21 zgodnie z którym nie jest wykluczone żądanie przez konsumenta od instytucji kredytowej rekompensaty wykraczającej poza zwrot miesięcznych rat i kosztów zapłaconych z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty, pod warunkiem poszanowania celów dyrektywy 93/13 i zasady proporcjonalności niemniej jednak ta rekompensata nie stanowi obowiązku restytucyjnego i nie mieści się w zakresie tego obowiązku. Obowiązek restytucyjny jako obowiązek zwrotu korzyści nienależnie wyzyskanych przez przedsiębiorcę ze szkodą dla konsumenta ma bowiem charakter bezwzględny i stanowi podstawowy instrument przewrócenia równowagi pomiędzy stronami stosunku prawnego. Ten obowiązek nie może być ograniczony w swej wysokości tylko do świadczeń nienależnych uzyskanych przez przedsiębiorcę wyłącznie za dany okres zaś jego realizacja nie może również zostać odciągnięta w czasie. Rekompensata, o której mowa w przywołanym orzeczeniu (...) nie odznacza się takimi cechami zaś jej ewentualne uzyskanie przez konsumenta wymaga ustalenia, że jest ona konieczna dla przywrócenia równowagi pomiędzy stronami stosunku prawnego i nie narusza zasady proporcjonalności. W odniesieniu do tej kwestii wskazać należy, że w typowych przepadkach nie sposób uznać, aby przywrócenie równowagi pomiędzy stronami stosunku prawnego i zastosowanie skutecznej sankcji wobec przedsiębiorcy wymagało uzyskania przez konsumenta dodatkowej rekompensaty. Zważyć bowiem należy, że konsument nie tylko uzyska zwrot świadczeń pobranych przez przedsiębiorcę ze szkodą dla niego, ale również uzyska darmowy kredyt z uwagi na utratę przez Bank prawa do odsetek kapitałowych za przewidywany okres obowiązywania umowy, a nadto zazwyczaj nabył własność mieszkania lub domu względnie dokonał spłaty innego ciążącego na nim zobowiązania - w zależności od celu na jaki został zaciągnięty kredyt. Nie bez znaczenia jest również okoliczność, że Bank nie może natomiast żądać żadnej dodatkowej rekompensaty zaś ewentualne dodatkowe obciążenie dla konsumenta stanowią wyłącznie odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia.
W konsekwencji powyższego - w ocenie Sądu - prawidłowy zakres obowiązku restytucyjnego obciążającego przedsiębiorcę i prawidłowy zakres prawa konsumenta do żądania zwrotu świadczeń uiszczonych przez niego w wykonaniu nieważnej umowy wymaga uwzględnienia, że również i konsument jest obciążony obowiązkiem zwrotu nominalnej kwoty świadczenia wypłaconego przez przedsiębiorcę zaś obowiązek restytucyjny ma na celu przywrócenia równowagi pomiędzy stronami i zniechęcenie przedsiębiorcy do stosowania klauzul abuzywnych; nie zaś osiągnięcia korzyści przez konsumenta. Prowadzi to z kolei do wniosku, że prawo konsumenta do zwrotu korzyści nienależnie uzyskanych przez przedsiębiorcę na podstawie postanowień abuzywnych dotyczy wyłącznie świadczeń stanowiących nadwyżkę ponad nominalną kwotą kredytu zaś prawo przedsiębiorcy do zwrotu świadczeń ogranicza się do wysokości kwot stanowiący niedopłatę do kwoty nominalnej wypłaconego kredytu.
Skoro zaś pozwani dokonali spłat całej kwoty nominalnej kredytu, albowiem łączna wysokość ich wpłat zamyka się w kwocie 276 425,77 zł to tym samym powództwo Banku o zwrot całej kwoty nominalnej kredytu jest niezasadne i jako takie nie zasługuje na uwzględnienie.
W tym zaś stanie rzeczy powództwo należało oddalić, o czym Sąd orzekł w pkt. I sentencji wyroku.
W przedmiotowej sprawie nie może natomiast być mowy o przedwczesności tudzież pozorności powództwa oraz naruszenia przez powoda art. 5 k.c.
Nie ma bowiem znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy okoliczność, że postępowanie w sprawie z powództwa pozwanych jeszcze się prawomocnie nie zakończyło. Zważyć należy, że klauzule abuzywne zawarte w umowie nie wiążą konsumenta z mocy prawa i od samego początku, zaś orzeczenie sądu o ustaleniu nieważności umowy - z uwagi na zawarte w niej klauzule abuzywne - ma charakter deklaratoryjny nie zaś konstytutywny. Dodać również należy, że sam fakt wytoczenia powództwa przeciwko powodowi nie stanowi żadnej przeszkody procesowej do wytoczenia powództwa przeciwko pozwanym. Wytoczenie przez pozwanych powództwa przeciwko Bankowi oznacza natomiast, że pozwani nie sprzeciwiają się objęciu ich ochroną konsumencką; a wręcz że występują z żądaniem udzielenia im takiej ochrony. Konsument może bowiem sprzeciwić się ochronie prawnej, która służy mu w związku z taką bezskutecznością, albowiem ów system ochrony konsumenta nie ma charakteru absolutnego. Sprzeciw konsumenta oznacza rezygnację z przysługującej mu ochrony, co będzie równoznaczne z dalszą realizacją umowy, tak jakby nigdy nie była wadliwa. Zatem tylko taki sprzeciw (następcza świadoma zgoda na stosowanie postanowienia dotkniętego abuzywnością) mógłby zniweczyć skutki wezwania wystosowanego uprzednio przez konsumenta do przedsiębiorcy. Gwoli ścisłości nie ma również znaczenia kwestia realizacji przez Sąd obowiązku informacyjnego, albowiem ów obowiązek nie ma żadnego wpływu na skuteczność umowy, wymagalność roszczeń obu stron i bieg terminu przedawnienia. Wyłącznie sprzeciw konsumenta wobec przysługującej mu ochrony, a więc jego świadomie wyrażona wola, mogłaby nadać umowie pełną skuteczność, taki zaś stan rzeczy w niniejszej sprawie nie ma miejsca. Jak wskazał Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 23 czerwca 2022r. w sprawie o sygn. akt I CSK 2815/22 ( (...)) „sądy powinny pouczać strony o skutkach ustalenia stwierdzenia nieważności umowy kredytu, jednakże zaniechanie przez sąd dokonania pouczenia nie można rozpatrywać w ramach błędu proceduralnego, który uzasadniałby przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania. W szczególności w sytuacji, w której, po pierwsze, argument ten podnosi strona przeciwna, zainteresowana obowiązywaniem umowy, a po drugie, gdy z akt sprawy klarownie wynika, iż konsument ma świadomość skutków unieważnienia umowy kredytu, co sam przyznaje. Istotne zatem jest, aby konsument posiadał wiedzę odnośnie do skutków stwierdzenia nieważności umowy, kwestią drugorzędną jest, czy wiedzę tę posiądzie od swojego pełnomocnika, czy sądu.” Identyczne stanowisko zajął również SA w K. w wyroku z 14 grudnia 2022r., I ACa 1390/21, (...) Lex.
Możliwość wystąpienia z roszczeniami wynikającymi z przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu uruchamia złożenie przez konsumenta oświadczenia, jednoznacznie podważające umowę oraz odwołującego się do przepisów o ochronie konsumenckiej. Złożenie przez konsumenta takiego oświadczenia ma taki skutek, że od tej chwili przedsiębiorca powinien się zastosować do wezwania, zaniechać pobierania dalszych kwot od konsumenta na podstawie bezskutecznej umowy, rozliczyć się z nim z nienależnie pobranych świadczeń, a dzień otrzymania takiego oświadczenia konsumenta jest jednocześnie pierwszym dniem, w którym bank może wezwać konsumenta do zwrotu kapitału jako nienależnego świadczenia. Oświadczenie konsumenta musi być dostatecznie jasne i jednoznaczne, tak aby było czytelne dla przedsiębiorcy, w jakim zakresie konsument kwestionuje skuteczność umowy (w całości lub części), które postanowienia umowy podważa jako abuzywne i z jakich przyczyn (OSA w K. z 14 grudnia 2022r., I ACa 1390/21, (...) Lex).
W okolicznościach przedmiotowej sprawy - w ocenie Sądu - nie może budzić wątpliwości, że powód już w dacie doręczenia odpisu pozwu w sprawie z powództwa pozwanych, powziął wiedzę o woli konsumentów podważenia ważności przedmiotowej umowy i skorzystania z ochrony konsumenckiej. Pozwani wystąpili przeto z jednoznacznym żądaniem udzielenia im ochrony przewidzianej przez wymienione przepisy i jednoznacznie przedstawili powodowi swoje stanowisko co do woli skorzystania z tej ochrony. Dodać również należy, że pozwani, powołując się na nieważność umowy kredytu, wskazali, że owa nieważność jest konsekwencją sprzeczności postanowień umowy z prawem jak i naturą zobowiązania tudzież zamieszczenia w owej umowie klauzul abuzywnych dotyczących zasad przeliczenia świadczeń wypłacanych na rzecz pozwanych oraz rat spłacanych przez nich w wykonaniu owej umowy. Nie budzi również wątpliwości, że pozwani nie zmienili swojego stanowiska co do ważności umowy i woli skorzystania z ochrony konsumenckiej, albowiem nadal konsekwentnie je podtrzymują.
Mając na względzie powyższe nie można przyjąć, że powództwo wytoczone przez powodowy Bank jest przedwczesne czy pozorne.
Przedsiębiorca może dochodzić swoich roszczeń wynikających z przepisów o nienależnym świadczeniu po złożeniu przez konsumenta oświadczenia, z którego jednoznacznie wynika wola skorzystania z ochrony przewidzianej przez przepisy art. 385 1 k.c. i bynajmniej nie musi oczekiwać na złożenie przez konsumenta kolejnego oświadczenia w toku procesu sądowego czy prawomocne zakończenie postępowania. Przedsiębiorca może przeto wezwać kredytobiorcę do zapłaty i w ten sposób postawić swoje własne roszczenie w stan wymagalności; może również złożyć oświadczenie o potrąceniu czy wreszcie wytoczyć powództwo. Ochrona konsumenta na gruncie dyrektywy 93/13 nie wiąże się z utratą przez przedsiębiorcę możliwości dochodzenia własnego roszczenia o zwrot wypłaconego kapitału, chyba że ów przedsiębiorca na skutek własnych zaniedbań dopuści do przedawnienia przysługującego mu roszczenia.
Rzeczą strony procesu jest natomiast stosowanie określonej taktyki procesowej i argumentacji dostosowanej do żądania dochodzonego pozwem czy celowej obrony, a zatem nie ma znaczenia, że powód w sprawie toczącej się z powództwa pozwanych podnosi, że umowa kredytu jest ważna i nie zawiera klauzul abuzywnych. Nie może zaś być również mowy o pozorności powództwa czy nadużyciu prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c., albowiem powodowemu Bankowi niewątpliwie przysługuje roszczenie o zwrot kapitału kredytu tudzież odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia i przedsiębiorca jest w pełni uprawniony do podjęcia działań nakierowanych na odzyskanie swojego świadczenia.
W odniesieniu do pozostałych argumentów i stanowisk podniesionych przez strony w obszernych pismach procesowych wskazać należy, że w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby i czy obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Celem uzasadnienia wyroku nie jest bowiem ocena stanowisk stron, ale wyjaśnienie motywów rozstrzygnięcia. Dopuszczalne jest rozprawienie się z poszczególnymi zarzutami niejako en bloc, poprzez zaprezentowanie odmiennego zapatrywania w kwestii faktów lub prawa nie pozostawiające przestrzeni dla racjonalnej obrony pozostałych zarzutów, które - przy uwzględnieniu koncepcji sądu - stają się wówczas bezprzedmiotowe.
III. Koszty procesu
Podstawę prawną orzeczenia w przedmiocie kosztów procesu - zawartego w pkt II wyroku - stanowi art. 98 §1, §1 1 i § 3 k.p.c. Powód przegrał sprawę w całości i zgodnie z ogólną zasadą odpowiedzialności za wynik procesu jest zobowiązany zwrócić pozwanym koszty niezbędne do celowej obrony; w okolicznościach tej sprawy wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika oraz koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
sędzia Anna Baran
ZARZĄDZENIE
1. odnotować w kontrolce uzasadnień sędziego;
2. odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda;
3. przedstawić akta wraz z wpływem z wyłączeniem wpływu apelacji, którą przesłać wraz z aktami do SA w K. lub za 21 dni.
1 OSN z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, (...) Lex